2 miejsce

Bajka o “Krzywdach lasu”

Dawno, dawno temu w pięknej krainie, którą porastały liczne krzewy, drzewa i kwiaty żył sobie pewien olbrzym. Nazywał się Kolos. Mieszkał w ogromnym zamku z trzema wieżami i potężną bramą wjazdową. Żył zupełnie sam, a w komnatach słychać było tylko pisk myszy. Był bardzo samolubny i nie kochał nikogo, oprócz siebie, dlatego wszyscy go opuścili. Prawie nigdy nie wychodził ze swej komnaty, gdyż nie lubił przyrody, słońca i ludzi. Uwielbiał za to słodycze i tylko to wystarczało mu do szczęścia. Jego lenistwo i obżarstwo doprowadziły do tego, że był bardzo otyły i szybko się męczył.

Jak tylko spoglądał za okno swej komnaty, widział piękne drzewa, które przysłaniały mu wszystko. Bardzo go to denerwowało. Nie mógł już tego znieść i postanowił zwrócić się o pomoc do króla Leonarda. Napisał do niego  bardzo długi list, w którym opisał swoje cierpienie i zwrócił się z prośbą o wycięcie wszystkich drzew w okolicy.  

Mijały dni i miesiące, lecz nie było żadnej odpowiedzi. Porywcza natura nie pozwalała mu już dłużej czekać, dlatego zwrócił się o pomoc do lokalnej wiedźmy Tamary. Zawołał ją do siebie i rzekł:

  • Moja droga, nie mogę znieść drzew, które mnie otaczają i tych wszystkich ptaków, które na nich zakładają swoje gniazda. Bardzo mi to wszystko przeszkadza… Czy pomożesz Mi się ich pozbyć? Jeżeli mi szybko nie pomożesz, to będę musiał zamknąć się w piwnicach mego zamku, a bardzo boję się ciemności…
  • Kolosie…Nie wiem czy mogę Ci pomóc. W tym miesiącu wyczarowałam dla Ciebie już bardzo dużo słodyczy i limit czarów na ten miesiąc się wyczerpał.

Radź sobie sam!!!

  • Dlaczego mi odmawiasz… do tej pory zawsze mogłem liczyć na Twą pomoc. Wiesz, że nie jestem miłośnikiem przyrody i do szczęścia brakuje mi tylko pustych pól, bez zbędnej roślinności. Zrób to dla mnie, a ja już nigdy więcej Cię o nic  nie poproszę…
  • Ja już powiedziałam: NIE !!! NIE !!! NIE !!! Może i nie jestem idealną wiedźmą, ale kocham przyrodę !!!
  • A więc znikaj… Nigdy o nic Cię nie poproszę! Sam będę sobie przygotowywał  pyszne ciasta i desery, a drzewa i tak będą musiały zniknąć. Czy tego chcesz, czy nie!!

Olbrzym bardzo się zdenerwował i nie czekając  ani chwili impulsywnie zaczął dmuchać w kierunku lasu . Było to tak mocne dmuchnięcie, że wszystkie drzewa w okolicy jedno po drugim wyginały się w jedną stronę. Sam Kolos nie mógł uwierzyć jak to jest możliwe, a jednak drzewa zachowywały się tak, jakby były ulepione z plasteliny. Olbrzym widząc co się dzieje dmuchał coraz mocniej i mocniej. 

Przestał, gdy nie miał już siły i widział, że drzewa i tak się nie poddają i wyciągają swe korony ku Słońcu.  Swego zdziwienie nie kryła również wiedźma Tamara, która na swej brzozowej miotle unosiła się w powietrzu. Zastanawiało ją to, jaką tajemną moc posiada Kolos, że  las zmienił się nie do poznania. Była przecież wiedźmą, więc nikt nie powinien być jej straszny… A jednak…Tamara bardzo się wystraszyła olbrzyma i stwierdziła, że musi się jakoś pozbyć  rywala. Wypowiadając swoje sprawdzone czary zamieniła go  w jedno z drzew w Krzywym Lesie. Było ono potężne i największe spośród wszystkich w okolicy. 

Od tamtej pory Krzywdzony Las zmienił swą nazwę i stał się  Krzywym Lasem, czyli najbardziej urokliwym  miejscem w Polsce, a każdy, kto go raz zobaczył był w nim “zakochany”.

Moi mili, pamiętajcie natura jest dla nas najważniejsza, a dobro i tak zawsze zwycięży.             

Kolos chciał zniszczyć to co piękne i  wartościowe, lecz mu się to nie udało !!!

Organizator Konkursu

Śledź nas w social mediach

Partner Konkursu